Dużo zobowiązań zawodowych, dużo ambicji i pasjonujących pomysłów na samorozwój i smakowanie życia,
..coraz mniej czasu, żeby to wszystko ogarnąć,
..coraz mniej motywacji, aby zastanowić się co jest tak naprawdę ważne…
..stres, chaos, jeszcze więcej stresu i coraz mniej czasu…
..i to jest ok. Jeżeli w tych wszystkich działaniach sięgniesz po wsparcie Life Coacha,
już po jednej sesji zmiana jest odczuwalna i widoczna w działaniu. List od Eli.
Małgosiu, Bardzo Ci dziękuję za wczorajsze wideo-spotkanie, dużo mi dało. Trochę się wygadałam, „wyżaliłam”, a to zawsze pomaga, ale przede wszystkim dostałam sporego kopa do działania. Dziś od rana pracuję koncepcyjnie i od razu czuję niesamowity przypływ energii. I nie czuję się zmęczona, wręcz przeciwnie, radośnie podekscytowana. Myślę, że część moich problemów z zarządzaniem czasem wynika, że robię rzeczy, których nie lubię, ten cały domowy kołowrót + od lat wykonuję pracę, która daje mi utrzymanie i pozwala w miarę swobodnie funkcjonować, ale jestem nią już bardzo zmęczona i znużona, wypalona. Chcę robić coś, co lubię, bo wtedy wszystko jest przyjemne. Tak mówią wszyscy, którzy tak mają, bez wyjątku! Ela H., l. 45, tłumaczka przysięgła
Bycie, działanie…
ile bycia a ile działania…?
Jedno jest pewne:
– Ciesz się życiem! Chyba, że masz inne plany?!

