Po sesji oddechowej: wreszcie czuję się bezpieczna
Daria należy do tych pędzących, wiecznie w ruchu kobiet. Ma sto pomysłów na swoją działalność gospodarczą, rozwój osobisty, a przy tym ma ogromnie dużo zacięcia do pracy. Bardzo dużo pracuje i ciągle jest jej za mało… Na wczorajszej sesji, formując cel zaczęła od tego, czego nie chce więcej w swoim życiu: nie chce chaosu, bałaganu, wiecznej pogoni za pieniądzem i rzeczami materialnymi oraz nie chce tego, że… nie może przestać gonić! Ta refleksja Darii jest owocem poprzednich sesji, bo początkowo sesje coachingowe miały dotyczyć strategii jeszcze intensywniejszego działania… (więcej…)
